Wrzesień, piękny wrzesień powoli mija. Był już wielki powrót do szkoły, ale to nie jedyna rzecz, z jaką kojarzy nam się ten miesiąc. Wtedy właśnie zauważyć można jak szybko następuje nadejście kolejnej pory roku.
I tak z drzew opadają kolorowe liście, które chętnie zbieramy podczas spacerów i robimy z nich bukiety lub odrysowujemy w swoich pracach plastycznych. Staramy się też „Wiosnę” od środka upodobnić do tego, co się dzieje za oknem i za pomocą kolorowego papieru tworzymy piękne ozdoby, które rozweselają wnętrze. Papier, nożyczki, kolorowy papier , kilka gałązek oraz czas, to przepis na dobrą zabawę twórczą. A że przy okazji ćwiczymy swoje zdolności manualne, to tylko dodatkowa zaleta. 🙂
Pogoda do tej pory sprzyjała i na mniejsze i większe wędrówki po okolicy mieliśmy doskonałe warunki. Nie przespaliśmy okazji i wraz z grupką starszych dzieci udaliśmy się do lasu w poszukiwaniu grzybów. Przypomnieliśmy im o kilku zasadach, o których powinno się pamiętać odwiedzając las i mogliśmy spokojnie obserwować jak kolejne małe rączki wypełniają się zdobyczami. Była to też bardzo dobra i wartościowa lekcja o przyrodzie. Dzieci zapoznały się z kilkoma rodzajami jadalnych grzybów oraz mogły poznać te, które choć często bywają kolorowe, lepiej zostawić w lesie. Pamiętamy też doskonale, że grzyby są niebezpieczne dla dzieci (1 i 2), dlatego niektórzy muszą trochę podrosnąć, aby móc poznać ich smak.
Weekend zakończyliśmy wycieczką rowerową. Każdy dostał dostosowany do swojego wzrostu jednoślad i całą grupą dojechaliśmy w miejsca, których pieszo nie odwiedzamy. To był bardzo ciekawy, wesoły czas i jeśli tylko będzie to możliwe, powtórzymy go pewnie nie raz. 🙂
PS: Ruch i świeże powietrze to nie tylko lepsza kondycja fizyczna; a lepsze oceny? Też, jeśli dotlenienie komórek idzie w parze z ciężką pracą. Wie o tym dobrze pewien chłopczyk.